Każdemu z nas chociaż raz zdarzyło się znaleźć literówkę lub błąd gramatyczny, zaraz po wysłaniu ważnego maila. Google zaoszczędzi nam wstydu, wprowadzając funkcję, która poprawi nasze błędy językowe.
Funkcja autokorekty jest powszechnie znana z aplikacji takich jak Google Docs, korzysta z niej także większość użytkowników smartfonów. Już niedługo będziemy mogli używać jej również podczas pisania maili na firmowej poczcie Gmail.
Zautomatyzowana korekta językowa będzie oparta na sztucznej inteligencji, a do maksymalnego zwiększenia jej skuteczności wykorzystane zostały sieci neuronowe. Wdrożenie nowości rozpoczęło się 20 sierpnia i potrwa około 15 dni, jednak pierwsi użytkownicy pakietu Google Workspace będą mogli skorzystać z niej już w tym tygodniu.
Autokorekta wyłapie błędy gramatyczne i literówki, które pojawią się we wprowadzonym tekście. Literówki zostaną podkreślone na czerwono, natomiast o błędach gramatycznych poinformuje nas kolor niebieski. Najczęściej pojawiające się pomyłki zostaną poprawione automatycznie.
Póki co nowość ta będzie dostępna jedynie w języku angielskim, jednak mamy nadzieję, że już niedługo skorzystamy z niej także podczas wymiany korespondencji w języku polskim.