Zwroty, niezdecydowanie, porzucane koszyki – w wielu przypadkach nie wynikają z jakości produktu, ale z niepewności klienta. Z braku informacji, z braku relacji, z braku zaufania.
Nie trzeba zmieniać platformy ani wymyślać markę od zera.
Czasem wystarczy po prostu inaczej mówić.
Projektuję komunikację, która:
– wspiera decyzję, zamiast ją wymuszać
– działa na emocje, ale nie gra na poczuciu winy
– opowiada o wartościach, a nie tylko o produktach
– buduje relację, która zostaje na dłużej
– jest przemyślana wizualnie, bo estetyka pomaga w podejmowaniu decyzji
W czym mogę Ci realnie pomóc?
Projektuję spójne doświadczenia zakupowe – od tekstów i obrazów po sposób działania strony
Piszę mikrocopy i komunikaty kontekstowe, które tłumaczą, zamiast naciskać
Pomagam opowiedzieć historię marki – prostym językiem, w zgodzie z jej tożsamością
Projektuję delikatne mikroanimacje i elementy UX/UI, które kierują uwagę i budują atmosferę
Dbam o ton i wyczucie, które klienci czują jako autentyczne i godne zaufania
Optymalizuję istniejące rozwiązania, nie robiąc kosztownej rewolucji technologicznej
To sposób myślenia o komunikacji, który działa długofalowo.
Jak to działa w praktyce?
Dla marki działającej w modelu made-to-order zaprojektowałem system komunikacji, który ograniczył tzw. bracketing (zamawianie kilku rozmiarów „na próbę”).
Zamiast zakazów – edukacja oparta o empatię.
Zamiast call to action – call to emotion.
Zwroty spadły o kilkadziesiąt procent
Konwersja pozostała bez zmian
Klientki zaczęły same dziękować za szczerą i spokojną komunikację
Dla kogo?
Dla marek, które:
– mają coś więcej do powiedzenia niż „najlepszy produkt w dobrej cenie”
– działają odpowiedzialnie, lokalnie, z myślą o długofalowej relacji
– szukają spójnej i uczciwej narracji, która nie krzyczy i nie jest agresywna
– chcą zmniejszyć zwroty, nie rezygnując z wyczucia