Spis treści
Przetwarzanie pokładów danych, odpowiedź na potrzeby wymagających klientów, konieczność dobrej organizacji pracy zdalnej. Coraz więcej firm dostrzega, że własna infrastruktura nie jest w stanie efektywnie odpowiadać na te potrzeby. W poszukiwaniu możliwości rozwoju i utrzymania konkurencyjnej pozycji, przedsiębiorstwa kierują swoją uwagę do chmury publicznej. Rezygnują z lokalnych programów na rzecz aplikacji webowych i z fizycznych serwerów, by rozwijać produkt na infrastrukturze chmurowej.
Obecnie w chmurze publicznej jest przetwarzanych około 20% danych należących do europejskich przedsiębiorstw. Komisja Europejska przewiduje, że do 2025 roku wartość ta osiągnie 80%.
Źródło: European Comission, Cloud Computing
Chmura publiczna – co to jest?
Chmura publiczna to globalna infrastruktura zarządzana przez dostawcę, dająca użytkownikom dostęp do setek zaawansowanych usług – od poczty firmowej i dysku, przez maszyny wirtualne i usługi dedykowane tworzeniu aplikacji, po modele uczenia maszynowego i usługi analizy Big Data. Do wachlarza usług w chmurze publicznej dostęp ma każdy użytkownik, bez konieczności kupowania własnego fizycznego sprzętu, instalacji jakiegokolwiek oprogramowania czy prowadzenia aktualizacji lub prac konserwacyjnych. Usługi są uruchamiane na żądanie, a opłaty naliczane w modelu pay-as-you-use.
Jednym z dostawców usług chmurowych jest Google. Na platformie chmurowej Google Cloud Platform udostępnia te same technologie, które wykorzystuje do budowy i rozwoju własnych projektów: wyszukiwarki Google Search, mechanizmów Google Ads, Asystenta Google, Map, Tłumacza czy do komunikacji wewnętrznej pomiędzy pracownikami korporacji.
Chmura publiczna, a chmura prywatna
Chmura prywatna tym różni się od chmury publicznej, że obejmuje udostępnianie przestrzeni serwerowej oraz usług infrastrukturalnych firmie na wyłączność. Nie oznacza to, że centrum danych musi być hostowane przez firmę, chociaż jest taka możliwość. Można powierzyć hosting zewnętrznemu usługodawcy. Co ważne, firma nie współdzieli infrastruktury z innymi użytkownikami – korzysta z wewnętrznej sieci, wydzielonej przestrzeni. Przekłada się to z jednej strony na bezpieczeństwo, ale też wysoki koszt utrzymania środowiska.
Private cloud oferuje stałe koszty, nawet jeśli zużycie jest różne, to kolejna różnica pomiędzy chmurą prywatną a chmurą publiczną. Firma płaci za przestrzeń serwerową, usługi informatyczne oraz utrzymanie sieci. Koszty są stosunkowo wysokie, ponieważ firma wynajmuje całe środowisko na wyłączność.
Zobacz też: Chmura obliczeniowa – co to jest? Wprowadzenie i podstawowe pojęcia
Korzyści dla firm płynące z chmury publicznej
Chmura publiczna różni się od własnej infrastruktury, jak też usług hostingu czy serwerów dedykowanych. Daje dużo większe możliwości, ale żeby je wykorzystać, potrzebne jest też wprowadzenie zmian w samej organizacji.
Migracja nie polega jedynie na przeniesieniu zasobów do chmury, ale na zrozumieniu różnic pomiędzy dotychczasowym a chmurowym środowiskiem, na przeprowadzeniu modernizacji aplikacji oraz na aktualizacji procesów. Świadomość możliwości i znajomość usług pozwalają wprowadzać liczne optymalizacje, a dobrze przeprowadzona adopcja chmury publicznej przekłada się między innymi na zmniejszenie kosztów, zwiększenie tempa rozwoju czy podniesienie poziomu bezpieczeństwa organizacji.
Zobacz też:
- Jak partner Google Cloud wspiera w procesie migracji do chmury?
- Change management – jak wdrażać nowe narzędzia pracy w dużych firmach?
- Strategie migracji do chmury według Google Cloud
1. Dostępność i dopasowanie do potrzeb
Chmura publiczna to zestaw setek gotowych, zaawansowanych narzędzi, do których dostęp ma każdy – zarówno globalne korporacje, jak lokalne biznesy, początkujące startupy i samodzielni specjaliści.
W Google Cloud do dyspozycji mamy ponad 200 usług chmurowych, między innymi:
- bezpieczną i wygodną w obsłudze skrzynkę mailową we własnej domenie,
- dysk w chmurze – przestrzeń indywidualną oraz dyski współdzielone dla zespołów,
- platformę do wideokonferencji z możliwością prowadzenia webinarów, lekcji zdalnych czy burz mózgów,
- edytory plików tekstowych online, arkusze kalkulacyjne czy prezentacje z możliwością zespołowej edycji w czasie rzeczywistym,
- wachlarz maszyn wirtualnych, od lekkich serwerów dla stron internetowych i aplikacji mobilnych, do VM-ek o wysokiej specyfikacji dedykowanych obliczeniom równoległym czy trenowaniu modeli ML,
- bezserwerowe platformy umożliwiające szybsze tworzenie i publikowanie aplikacji z zautomatyzowaną obsługą całej infrastruktury,
- relacyjne i nierelacyjne bazy danych w chmurze oraz hurtownie danych dla analizy Big Data,
- środowiska do obsługi aplikacji w kontenerach oraz orkiestracji klastrów Kubernetes,
- platformę dla rozwoju projektów Internet of Things,
- gotowe modele sztucznej inteligencji oraz uczenia maszynowego.
Zakres i skalę usług dobiera się indywidualnie, w zależności od bieżących potrzeb. Chmura publiczna pozwala tworzyć i dowolnie przebudowywać własną infrastrukturę, bez konieczności inwestowania we własny sprzęt fizyczny.
2. Skalowalność
Chciałoby się powiedzieć, że zasoby chmury są nieograniczone. Tak naprawdę mają pewne granice, ale są one tak odległe, że trudno pojąć ogromną skalę chmury publicznej. I użytkownicy do tych zasobów mają dostęp – nie do wszystkich oczywiście, ale w ramach rzeczywistych potrzeb.
Skalowanie odbywa się w obszarze lat, ale też w zakresie sekund. Uruchamiając produkt w chmurze publicznej, nie musisz martwić się o to, że po kilkunastu miesiącach infrastruktura będzie wstrzymywała dalszy rozwój aplikacji. W każdej chwili możesz przebudować jej architekturę lub rozbudować środowisko o kolejne usługi. Natomiast jeśli idzie o skalowanie w ciągu sekund – wszystkie usługi chmury publicznej Google są skalowalne, a większość nich może skalować się automatycznie, w odpowiedzi na bieżące obciążenie. Oznacza to, że gdy, przykładowo, na Twój serwis e-commerce wejdzie kilkadziesiąt razy więcej użytkowników, aplikacja przyjmie wszystkich bez uszczerbku na wydajności. A gdy goście opuszczą serwis, usługi zeskalują się z powrotem w dół.
3. Optymalizacja kosztów
W chmurze publicznej nie płacimy za zapobiegawczość, a za realne użycie. Tym samym nie musimy rezerwować kolejnych serwerów dedykowanych czy kupować fizycznego sprzętu na zapas. Kosztami możemy manewrować też poprzez uruchamianie poszczególnych usług tylko wtedy, kiedy ich używamy. Te procesy hibernowania i ponownego włączania można poddać automatyzacji. W miesiącach, gdy liczba wykonywanych obliczeń czy ruch na serwisie są mniejsze, faktura za chmurę publiczną również będzie odpowiednio niższa.
Warto wspomnieć też o zniżkach w chmurze, które pozwalają oszczędzić do 70% kosztów mocy obliczeniowej. Optymalizację kosztów można przeprowadzić przy wsparciu partnera Google Cloud – czy to przez audyt infrastruktury i implementację dobrych praktyk, czy przez odbiór dedykowanej zniżki.
Zobacz też:
- Optymalizacja kosztów chmury Google – 10 obszarów, na które powinieneś zwrócić uwagę
- Committed use discounts – czym są i jak działają zniżki za stałe zużycie w GCP?
4. Szybszy rozwój
Zaletą chmury publicznej jest fakt, że za obsługę fizycznej infrastruktury odpowiada dostawca usług – a użytkownik czas, który dotychczas poświęcał na konserwację serwera czy aktualizację oprogramowania, może poświęcić na wdrażanie innowacyjnych pomysłów. W przypadku jednego z największych polskich serwisów e-commerce migracja do Google Cloud Platform pozwoliła przyspieszyć time to market o 20 do 30% – zobacz case study Arena.pl.
Jeszcze szybszy development wesprą bezserwerowe usługi takie jak App Engine czy Cloud Run – platformy, które całkowicie automatyzują obsługę infratruktury (aktualizacje bezpieczeństwa, równoważenie ruchu czy skalowanie), oddając użytkownikowi środowisko do ekspresowego deploymentu kodu, prowadzenia testów A/B, możliwości wprowadzania zmian na produkcji lub, w razie potrzeby, wycofania bieżącej wersji aplikacji.
Dostęp do gotowych usług, takich jak wstępnie wytrenowane modele uczenia maszynowego czy sztucznej inteligencji, pozwalają szybciej tworzyć, publikować czy przebudowywać innowacyjne aplikacje. I to bez początkowych inwestycji we własną moc obliczeniową czy samodzielne opracowanie modeli ML/AI – ponieważ usługi chmurowe znajdują się w odległości kilku kliknięć.
5. Globalny zasięg
Na fizycznym poziomie chmura publiczna to miliony kilometrów kabli światłowodowych, łączących tysiące serwerów znajdujących się w setkach różnych lokalizacji.
Sieć Google Cloud Platform obejmuje cały świat. Składa się z 85 zon połączonych w 28 regionów. Posiada 146 punktów dostępu do internetu PoP (point of presence), co przekłada się na dostępność platformy w ponad 200 państwach i terytoriach.
Z poziomu konsoli chmurowej GCP możemy uruchomić usługi w dowolnej lokalizacji w ciągu kilku minut – nawet na drugim końcu świata. To istotne, jeśli wychodzimy z produktem na inne, zagraniczne rynki. Im bliżej użytkownika znajdują się dane, tym mniejsze jest opóźnienie w ich przesyle (latency). Z reguły jest to różnica rzędu kilkudziesięciu, maksymalnie kilkuset milisekund, ale w przypadku dużych biznesów nawet takie wartości przelicza się na zysk lub stratę.
6. Stabilność i bezpieczeństwo
Będąc jeszcze przy temacie sieci, warto wspomnieć o wysokiej dostępności, jaką zapewnia topologia Google Cloud Platform.
Struktura chmury Google nie ogranicza się jedynie do fizycznych serwerowni. Jeśli wrzucimy do chmury plik, nigdy nie będzie on przypisany do jednej maszyny w jednym budynku, a będzie przesyłany pomiędzy różnymi serwerami i serwerowniami (będzie prowadzona redundancja danych). To za sprawą warstwy abstrakcji, która ma zapewniać bezpieczeństwo i dostępność danych i aplikacji klientów nawet w przypadku katastrofy naturalnej czy incydentu w fizycznym centrum danych dostawcy.
Taki jeden „niematerialny” ośrodek dla danych to zona. Trzy zony są połączone w region. Zasoby można uruchamiać w chmurze:
- w ramach jednej zony – co jest najtańszym rozwiązaniem,
- w ramach regionu, co pozwala zachować wysoką dostępność nawet w sytuacji awarii jednej zony,
- pomiędzy regionami (np. pomiędzy kontynentami), jeśli aplikacja ma mieć globalną dostępność.
Chmura publiczna świetnie sprawdza się też jako Disaster Recovery Center, czyli awaryjne centrum danych. Gdy główna infrastruktura, na której znajduje się aplikacja – czy to na własnych serwerach, czy w innej chmurze publicznej – ulegnie zniszczeniu, można łatwo zachować ciągłość działania aplikacji dzięki uprzedniemu wdrożeniu mechanizmów odzyskiwania w chmurze. Więcej o DRP i DRC przeczytasz w artykule: Disaster Recovery Plan, czyli jak zachować dostępność aplikacji w obliczu awarii.
Niektórzy administratorzy wzdrygają się na myśl, że ich dane czy aplikacje miałyby znajdować się na serwerach należących fizycznie do dostawcy usług. Poniekąd mają rację – o ile mówimy o chmurach z wątpliwym poziomem zabezpieczeń. Natomiast o bezpieczeństwo rozwiązań chmurowych Google dba ponad 700 specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa i bezpieczeństwa informacji, a dostawca rozwija mechanizmy zabezpieczające od ponad 20 lat. Dane w chmurze są szyfrowane – zarówno w spoczynku (encryption at rest), podczas przesyłu (encryption in transit) oraz w użyciu (encryption in use). Do klucza szyfrującego dostęp ma jedynie klient – nawet nikt z personelu Google nie może odczytać danych przechowywanych na serwerach GCP. Szyfrowanie danych w chmurze jest normą, natomiast w przypadku serwerów fizycznych jest to bardzo rzadko praktykowane. Ponadto chmura publiczna Google podlega wielu regulacjom i poświadczeniom bezpieczeństwa oraz prowadzi regularne audyty, m.in. SOC 1, SOC 2, SOC 3, SSAE 16, ISO/IEC 27001, ISO/IEC 27017 czy ISO/IEC 27018.
“Chmura nie jest bezpieczna” to jeden z mitów, który obaliliśmy w ebooku 10 mitów o chmurze, którym trzeba stawić czoła, by czerpać korzyści z cloud computingu. Jeśli jesteś ciekawy pozostałych dziewięciu (m.in. “wszyscy idą do chmury tylko dlatego, że jest modna”, “optymalizacja kosztów to chwyt marketingowy” czy “migracja zawsze łączy się z problemami i ukrytymi kosztami”) – serdecznie zapraszamy do lektury.
7. Ulepszona współpraca
Chmura publiczna to nie tylko usługi dla administratorów systemów i developerów. Obok usług w modelach IaaS czy PaaS, niektóre chmury publiczne udostępniają też usługi w modelu SaaS (Software as a Service, czyli aplikacje internetowe hostowane na serwerach dostawcy). W ramach usługi SaaS Google Cloud oferuje użytkownikom Google Workspace.
Google Workspace to platforma integrująca w jednym panelu wszystkie narzędzia niezbędne do efektywnej pracy i sprawnej komunikacji w zespole. To między innymi skrzynka firmowa we własnej domenie z mechanizmami zabezpieczającymi przed wyłudzaniem informacji, bezpieczna przestrzeń dyskowa, edytory plików tekstowych czy arkuszy kalkulacyjnych w chmurze, czat czy platforma do wideokonferencji.
Zobacz też:
- Chmura dla firm – wszystko, co powinieneś wiedzieć przed wdrożeniem
- On-premise, chmura prywatna, publiczna, hybrydowa i multi-cloud – zalety i wady rozwiązań
8. Wsparcie partnera
Więksi dostawcy usług chmurowych – jak na przykład Google Cloud – posiadają siatki lokalnych partnerów, którzy wspierają przedsiębiorstwa w podróży przez chmurę. Partnerzy pomagają nie tylko w obszarze doboru usług czy budowy architektury, ale świadczą też wsparcie finansowe w postaci zniżek czy voucherów.
Lokalnym partnerem Google Cloud jest FOTC – firma z główną siedzibą we Wrocławiu i oddziałami w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Posiadamy na pokładzie certyfikowanych inżynierów i architektów chmurowych oraz specjalistów ds. bezpieczeństwa i sieci. Wspieramy organizacje w doborze odpowiednich usług chmurowych, zaplanowaniu i przeprowadzeniu migracji, prowadzimy szkolenia oraz świadczymy wsparcie w bieżącym użyciu narzędzi. Oferujemy też dłuższy okres testowy pakietu Google Workspace oraz zniżki na usługi chmurowe.
Dowiedz się więcej o chmurze publicznej Google
Jeśli chcesz wiedzieć więcej o platformach Google Workspace oraz Google Cloud Platform, śledź naszego bloga, na którym publikujemy aktualizacje i informacje o chmurze oraz przydatne tutoriale. Zapraszamy też do dołączenia do grup na Facebooku Google Workspace (G Suite) Polska i Google Cloud Platform Polska oraz do śledzenia profilu FOTC, skąd dowiesz się o nadchodzących wydarzeniach i webinarach.